i w końcu i u mnie można było poczuć wiosnę. cieplutko, słonecznie, o tak, to na to od dawna czekałam !
dla sprostowania pod tuniką miałam oczywiście spodenki, którę "przebijają się" na poszczególnych zdjęciach.
jak wam się podobają paski w moim wydaniu? ;)
top - zara
shoes - allegro
jacket - zara
bag - pull&bear
ja bym chyba zamarzła tak ubrana ;p tunika jest świetna :)
OdpowiedzUsuńoch jak wiosennie :))
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze stajesz sie popularna w blogosferze
OdpowiedzUsuńuwielbiam cie, zycze sukcesow
achh i sukienka piekna !!!
OdpowiedzUsuńI love the dress looking awsome on you!!!!
OdpowiedzUsuńyou can check my last post with strip too!!!!
xoxoxo
Świetne zdjęcia :) Bardzo ładnie wyglądasz:) http://voguerka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o jakiś namiar na buty? są świetne! ;D
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25806076
Usuńpozdrawiam! :D
i love that shirt! so cool and easy <3 love it
OdpowiedzUsuńsuper i piekne nogi :)
OdpowiedzUsuńwww.saintinfinity.com
Jak dla mnie w Twojej stylizacji najmocniejszym punktem są dodatki :) Buty i torebka - GENIALNE!
OdpowiedzUsuńBalerinyDiany.blogspot.com
a gdzie spodnie/legginsy ?
OdpowiedzUsuń"dla sprostowania pod tuniką miałam oczywiście spodenki, którę "przebijają się" na poszczególnych zdjęciach" - cytat w poście
UsuńKurczę.. całe życie myślałam, że określony przez Ciebie "top" nosi się ze spodniami lub spódnicą, czymkolwiek, co można nazwać "dołem", okazuje się, że mocno się myliłam. Widać wystarczy założyć okropne rajstopki i kawałek pasiastego materiału ledwo zakrywającego pośladki. Kreacja w sam raz na zimę w kwietniu^^. Nie mam nic przeciwko eksponowaniu ciała, jeśli to choćby JAKOŚ wygląda.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie też dlaczego notka jest po polsku, a lista ubrań, które masz na sobie w języku angielskim. Dziwne.
I zanim wszystkie fanki tego bloga mnie zjedzą, chciałabym uprzedzić, że każdy przejaw ekshibicjonizmu jest narażony na krytykę i opinię innych, niekoniecznie miłą dla autorki. Obejrzałam, mam zdanie i je wyrażam. Myślę, że nasza blogerka wzięła pod uwagę taką możliwość.
Pozdrawiam i powodzenia.
wyraźnie napisałam, że pod tuniką są spodenki. proszę czytajcie treść. a lista jest w języku angielskim, aby również i czytelnicy z zagranicy, wiedzieli gdzie dana rzecz była kupiona ;-) pozdrawiam.
UsuńWyszło wręcz wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie! zapraszam do obserwowania i na nowy post
OdpowiedzUsuńCzyżby Kołobrzeg? :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za odwagę, mi byłoby jednak za zimno :D Ale stylizacja cudna
Obserwuję :)